Jeszcze jedną wielką osobowość kulinarną mieliśmy zaszczyt gościć w naszej szkole pod koniec roku szkolnego. Zawitał do nas sam szef kuchni hotelu Bristol, laureat Oskara kulinarnego 2005, oraz nagrody Hermes 2007 - pan Karol Okrasa. Nie da się ukryć, żę byliśmy zafascynowani: oto ktoś, kogo znamy z telewizyjnego programu Kuchnia z Okrasą – pojawił się w naszej pracowni i opowiada o swojej drodze do gastronomicznego sukcesu!
W 2006 roku jako pierwszy Polak, został szefem kuchni całego kompleksu hotelowego Le Royal Meridien Bristol. W tym samym czasie wygrał casting na prowadzenie kulinarnego programu w telewizji, gdzie do dziś promuje swoje przepisy i fantazje kulinarne.
Podczas spotkania pytaliśmy pana Okrasę, jaką kuchnię preferuje prywatnie.
- Smaczną – powiedział krótko - Ale głównie śródziemnomorską. Taką bardzo inwencyjną, która pozwala na zabawę z gotowaniem, gdzie nie ma sztywnych norm, których musimy się trzymać. W kuchni śródziemnomorskiej można używać wszystkiego na różne sposoby.
Ciekawi też byliśmy, czy ma takie swoje danie, które serwuje, kiedy do niego na przykład przychodzą goście.
-Dania wymyślam w zależności od gościa. Nie ma dania uniwersalnego. Jednemu gościowi możesz przygotować rybę w sosie różanym. Wiesz, że to jest smaczne i dobrze wychodzi, ale okazuje się, że on nie jada ryb. Ja ryby uwielbiam. Jeśli chodzi o mięso, to taką moją szlagierową potrawą są polędwiczki cielęce z sosem ze smardzy.
- I pamiętajcie - mówił do nas z przekonaniem - ciężka praca się opłaca, szczególnie zaś opłaca się praca w gastronomii, gdzie jest wiele wyzwań, ale i wiele możliwości rozwoju. Komu jak komu, ale panu Okrasie można uwierzyć!